Do mąk innych niż zbożowe podchodzimy nadal z ograniczonym zaufaniem. Są mniej popularne niż mąki tradycyjne, jednak przychodzą na odsiecz osobom, które z tych tradycyjnym produktów korzystać nie mogą. Przykładem może być mąka z ciecierzycy – nadal stosunkowo mało popularne i przez to nastręczająca wiele problemów: co to właściwie jest i jak to stosować? Mąka z ciecierzycy otrzymywana jest z nasion jednej z roślin strączkowych. Jest, oczywiście, droższa od mąki tradycyjnej, a mimo to warto spróbować się z nią zaprzyjaźnić. Zawiera dużo błonnika, a aż 20% jej składu stanowi białko – doskonały zamiennik dla białka zwierzęcego. Zapewne dlatego szczególną sympatią darzą ją wegetarianie. Obecny w mące z ciecierzycy potas jest odpowiedzialny za obniżanie ciśnienia i poprawę pracy serce, magnez z kolei reguluje pracę układu nerwowego. Do mąki z ciecierzycy trzeba się przekonać. Ma ona zupełnie inny smak i strukturę niż mąka pszenna. Nie nadaje się do lekkich wypieków, ponieważ nie rośnie, sprawdzi się jednak w plackach, naleśnikach i panierkach.