Siemię lniane w Polsce nie jest popularne. Nie ma właściwej reklamy. Nie wygląda interesująco, nie przyciąga smakiem, nie polecają go gwiazdy z okładek czasopism. Tymczasem ziarna siemienia lnianego zawierają w około 40% wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które obniżają znacząco poziom cholesterolu we krwi, zapobiegają nadciśnieniu i wyróżniają się działaniem przeciwzakrzepowym. Znajdziemy w nim również witaminę E, będącą bardzo silnym antyoksydantem i korzystnie oddziałującą na nasze włosy, skórę czy paznokcie. Wpływa na procesy krwiotwórcze, pomnażając liczbę czerwonych krwinek. Siemię lniane ma też składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego układu nerwowego: są to przede wszystkim witaminy z grupy B (szczególnie B1 i B6). Są one też odpowiedzialne za prawidłową przemianę materii oraz spalanie tkanki tłuszczowej. Z siemieniem lnianym zaprzyjaźnić się powinni nie tylko wrzodowcy i cierpiący na problemy żołądkowe. Powinny po nie sięgać też kobiety w okresie menopauzy, z zaburzeniami cyklu miesięcznego i z problemami hormonalnymi.