Kapary to niepozorny dodatek do potraw, który zwykle traktujemy wyłącznie przyprawowo. Okazuje się jednak, że dodany do jedzenia znacznie podnosi jego wartości odżywcze. Kapary są pączkami niewielkiego krzewu, kapara ciernistego, występującego w naturze w krajach śródziemnomorskich. Zasługują na uwagę głównie dlatego, że zawierają dużo większe ilości kwercetyny niż jakakolwiek inna roślina. Regularne dostarczanie go do organizmu sprawia, że poziom glukozy oraz trójglicerydów we krwi znacząco spada. Najkorzystniejsze działanie na ludzki organizm wywierają oczywiście pąki świeże, w naszym klimacie jednak niedostępne. W przypadku kaparów konserwowanych i marynowanych zawartość kwercetyny spada kilkakrotnie. Podobnie zresztą dzieje się z zawartością innej substancji obecnej w kaparach: kemferolu. To również flawonoid, który jest obecnie przedmiotem szeroko zakrojonych badań pod kątem profilaktyki nowotworów. Mimo to z kaparów marynowanych nie warto rezygnować, pewne właściwości świeżych pąków zachowują. Przed wykorzystaniem kulinarnym dobrze jest jednak je wymoczyć, by pozbyć się nadmiaru soli i sodu.