Kokos to roślina dobra na wszystko i nie ma w tym stwierdzeniu wiele przesady. O dobroczynnych właściwościach oleju kokosowego czy wody kokosowej ostatnio mówi się dość sporo. Rzadko jednak porusza się ten temat właśnie w kontekście dostaw błonnika do naszego organizmu, a jest to bardzo dobre jego źródło. Surowy miąższ kokosa zawiera niemal 25 gramów błonnika w 100 gramach miąższu, a więc pokrywa niemal całe dzienne zapotrzebowanie na ten składnik. Wiórki kokosowe, powszechnie dostępne nawet w osiedlowych spożywczakach mają go nieco mniej, nie na tyle jednak, aby robiło to dużą różnicę. Obok błonnika w kokosie odnajdziemy również sporo tłuszczu i choć jest to tłuszcz nasycony, to składający się z kwasów tłuszczowych średniołańcuchowych MCT, które są bardzo dobrze przyswajane przez organizm i nie skutkują podniesieniem poziomu złego cholesterolu. Mimo sporej zawartości kalorycznej, kokos zalicza się do produktów niskowęglowodanowych i stanowi dobrą przekąskę, która nie powoduje skoków poziomu cukru.